Właśnie zauważyłem w okolicach godziny 12.00 jak chciałem wywołać SQ5AZK, że bez CTCSS nie da się wejść.
No i oczywiście został wybrany 127,3Hz, który buczy mi (i nie tylko mi) strasznie.
Co złego było w 77 Hz?
Zalecenia SP6LB sprzed chyba 20 lat są już mało aktualne i mało przestrzegane.
A UKE nie ingeruje w to jaki CTCSS i czy w ogóle będzie na danym przemienniku zastosowany.
Od paru lat nie zmieniłem zdania - blokowanie odbiornika CTCSS w przemiennikach lokalnych o ile nie ma zakłóceń na wejściu jest zbędne.
Na tej częstotliwości pracuje chyba jeszcze tylko jeden przemiennik - gdzieś na Śląsku.
Mała szansa, aby ktoś chcący pracować na tamtym wszedł na miński - może ze 2-3 dni w roku.
A przy podwyższonej propagacji Koledzy skaczący po kanałach i puszczający nośną szybko odkryją SR5MM jeśli nie będzie miał blokady CTCSS - obojętnie z jakim tonem by nie próbowali to i tak wejdą.
Co da szanse na ciekawe łączności!
Ponadto została zmieniona konfiguracja toru audio i teraz ton odzewowy (telegraficzne "K") jest za głośny.
Wyjścia są trzy - przywrócić pierwotną (moją) konfigurację audio, ściszyć Pr-kiem ton odzewowy (płytka Qbip jest na module syntezy TX) lub wyłączyć całkowicie "bipka", ale wówczas przemiennik będzie jak typowy Quantar, których pełno w okolicy, a takie "K" odróżniało go od reszty, bo z tego co mi wiadomo żaden Quantar w Polsce nie ma "bipka".
Nikomu z opiekunów tych przemienników chyba nie chciało się pogłowić jak dorobić do tego urządzenia ton odzewowy.
Stosowanie odgromnika pośrodku kabla i w dodatku z niczym nie połączonego (porządny uziom) jest kompletnie pozbawione sensu - wprowadza tylko niepotrzebne straty w torze antenowym.
Proponuję zapoznać się z budową tego naprawdę porządnego dupleksera - on sam jest doskonałym odgromnikiem - wystarczy go uziemić; odpowiednia śruba pod uziom jest fabrycznie w duplekserze (tuż przy gnieździe antenowym).
Co do anteny - zgadzam się z Tobą Zbyszku w 100% - najlepiej, aby był jednolity PORZĄDNY kabel łączący antenę z duplekserem.
Polecam kabel profesjonalny (niedostępny w handlu czyli trzeba załatwiać po znajomościach) ewentualnie CNT400.
Niestety antena, którą ofiarowałem dla przemiennika ma złącze 7/16 i aby nie utrudniać życia ekipie montującej byłem zmuszony dorobić przejściówkę na gniazdo N, ale za jej sprawność i jakość użytych materiałów ręczę swoim znakiem.
Strojenie dupleksera i obwodów wejściowych odbiornika raczej dużo nie da - trochę ponad rok temu zestroiłem to u siebie "na szpilkę", więc jeśli rozstroiło się z racji starzenia czy temperatury to trochę da się jeszcze wycisnąć, a jeśli powyższe czynniki za zaszkodziły to strojenie nic nie da - po mnie nie da się już poprawić <!-- s
--><img src="{SMILIES_PATH}/icon_e_biggrin.gif" alt="
" title="Bardzo szczęśliwy" /><!-- s
-->
Ale sprawdzić oczywiście można...
Pokrowiec tak czy inaczej bardzo się przyda - szkoda by było stracić Quantara z powodu zalania...